kwietnia 29, 2015

Łosoś z pistacjami

Łosoś to moja ulubiona ryba. Uważam, że wymaga prostych dodatków, tylko wtedy jest naprawdę smaczny. Panierka i rozgrzany tłuszcz zdecydowanie mi do niego nie pasują, dlatego wybieram dwie opcje: pieczenie lub grillowanie. Z prażonymi pistacjami, mocno cytrynowy okazał się przepyszny, na pewno jeszcze nie raz powtórzę ten przepis. 


2 filety z łososia
100g prażonych pistacji
1 cytryna
sól, pieprz

1. Filety myjemy, osuszamy.
2. Cytrynę zalewamy wrzątkiem, dokładnie myjemy. Skórkę ścieramy na średnich oczkach tarki. 
3. Filety nacieramy solą, pieprzem i obficie startą skórką z cytryny. Skrapiamy sokiem z cytryny, również bardzo obficie. Odstawiamy na około 1h.
4. Pistacje obieramy i miksujemy w blenderze na niezbyt drobne kawałki (można również włożyć je do woreczka foliowego i rozbić tłuczkiem). 
5. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Tuż przed włożeniem ryby do piekarnika, obsypujemy ją obficie pokruszonymi pistacjami. Pieczemy przez około 20 minut. 



11 komentarzy:

  1. Łososia uwielbiam najbardziej. Z pistacjami już robiłam i bardzo mi smakował. Bardzo ładnie się prezentuje na talerzu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wygląda ten łosoś, pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łosoś bardzo efektowny, uwielbiam pistacje, dlatego to połączenie podbiło moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również unikam panierowania i smażenia łososia, najlepszy jest właśnie pieczony lub z grilla. Z pistacjami natomiast nie próbowałam, a zapowiada się smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem fanką łososia i obiadów z jego udziałem ;) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  6. Musi być doskonały! Daj trochę! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł i oczywiście wykonanie również :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam łososia, a ten wygląda znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Łosoś w pistacjach? Tej ryby w takiej odsłonie jeszcze nie jadłam.
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Każde odwiedziny i każda opinia bardzo mnie cieszą. :)
Zachęcam do napisania do myślisz o moim przepisie.

top social

TOP