Gołąbki w łatwiejszej i szybszej wersji - bez zawijania. :-) Tak przygotowana zapiekanka jest przepyszna, w smaku niemal identyczna jak gołąbki. Umieściłam ją w segregatorze z ulubionymi przepisami i z pewnością jeszcze nie raz powtórzę. Polecam zwłaszcza w sezonie na młodą kapustę.
500g mięsa mielonego
1/2 szklanki surowego ryżu
1 cebula
500g passaty pomidorowej (przecier w kartoniku/butelce) + 1/2 szklanki wody
sól, pieprz, papryka słodka, papryka ostra
1. Kapustę szatkujemy, wrzucamy na osoloną wrzącą wodę na około 10 minut. Odcedzamy, wykładamy na dno naczynia żaroodpornego.
2. Na rozgrzanym oleju podsmażamy mięso mielone wraz z cebulą. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i papryką. Dodajemy surowy ryż, mieszamy. Całość wykładamy na kapustę do naczynia żaroodpornego.
3. Passatę mieszamy z wodą, doprawiamy solą i pieprzem. Wylewamy do naczynia żaroodpornego. Naczynie szczelnie owijamy folią aluminiową.
4. Całość pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 1,5h. Mieszamy przed podaniem.
Strasznie długo się piecze - ale robię podobną zapiekankę i jest naprawdę pyszna. Warto zrobić na obiad w weekend, kiedy można coś podjeść, bo tak od razu po powrocie z pracy to jednak pewnie bym do obiadu nie wytrzymała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł. Gdy będę miał trochę więcej wolnego, z przyjemnością przyrządzę
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, super zapiekanka.
OdpowiedzUsuńNie znoszę gotowania, więc ułatwiam sobie wszystko jak tylko mogę. Już od 2 lat robię w tym stylu "gołąbki bez zawijania". Różnica polega tylko na tym, że farsz przygotowuję jak do gołąbków tradycyjnych, czyli mięso surowe, ryż gotowany, cebula podsmażona, przyprawy wg uznania. Ja dodaję paprykę czerwoną, pokrojoną w kosteczkę też. Do tego dodaję proporcjonalnie kapustę, wolę dodać więcej niż mniej, bo jest bardziej gołąbkowy smak. To wszystko mieszam, przekładam do naczynia żaroodpornego i wkładam do piekarnika. Niestety, zapieka się dość długo, ale gołąbki też nie duszą się krótko. Zamiast koncentratu, robię sos pomidorowy do polania, ale z koncentratem pomysł mi się też podoba.
OdpowiedzUsuńJest pyszna, jednak ja zrobiłam wszystko prościej, surowa kapusta i surowe mięso.... pycha, polecam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na przyspieszenie obiadu:) Dziękuję z wpis!:)
UsuńZrobiłam - rewelacja :D
OdpowiedzUsuńPomysł idealny:)ja dostosowałam ilość dla moich głodomorków i też zrobiłam ją na obiad-pycha,będę powtarzać:)
OdpowiedzUsuń