Na pożegnanie sezonu truskawkowego - pierogi w klasycznym wydaniu, bo z serem i truskawkami. :-) Nie trzeba zachwalać tego dania, bo z dzieciństwa zna je prawie każdy i tym samym prawie każdy wie jakie są pyszne. ;-) Najlepiej smakują ze śmietaną i cukrem.
250ml gorącej wody
400-500g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
Farsz:
250g twarogu
250g truskawek
1 żółtko
2 łyżki cukru
opakowanie cukru waniliowego
1. W misce rozgniatamy twaróg, mieszamy go z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkiem. Truskawki kroimy na mniejsze kawałki, dodajemy do twarogu i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
2. Do miski
dodajemy szklankę mąki i sól, mieszamy. Wlewamy gorącą wodę (powinna
parzyć), mieszamy za pomocą drewnianej łyżki. Stopniowo dodajemy
pozostałą mąkę ugniatając ciasto do momentu aż przestanie się kleić.
Czasami potrzeba mniej niż 500g.
Kurcze gdzie nie wejdę tam pierogi. A ja bym tak zjadła :-) pyszności kochana :-)
OdpowiedzUsuńNo i już jesteśmy głodni:) pierożki palce lizać!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, i ten różowawy kolor przez nadzienie bomba :)
OdpowiedzUsuńAle pychotka! Jeszcze tylko śmietana, odrobina cukru i można zajadac :)
OdpowiedzUsuńTakie pierożki są cudowne!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na pyszny obiad, idealny na lato :)
OdpowiedzUsuń