czerwca 12, 2015

Ziołowa mielonka z szynkowara

I po raz kolejny domowa wędlina, jakiej nie znajdziemy w sklepie. Bo kupując mielonkę kupujemy mięso oddzielone mechanicznie, przynajmniej ja czytając przypadkowe etykiety nie spotkałam się z inną wersją. Smaczna, pachnąca ziołami szyneczka poleca się na kanapki. :-) Przepis mogłam zrealizować dzięki Pani Halinie, która przekazała mi szynkowar świetnej jakości. Można go kupić tutaj: http://www.szynkowar-stal-nierdzewna.pl/.


1 kg mielonego mięsa wieprzowego
2 łyżki soli peklowej
3 łyżki żelatyny spożywczej w proszku
250ml wody
po szczypcie: pieprzu ziołowego, suszonej mieszanki warzyw, bazylii, oregano, majeranku, przyprawy gyros

1. W wodzie rozpuszczamy sól peklową.
2. Do mięsa mielonego dodajemy przyprawy, żelatynę, zalewamy przygotowanym roztworem i ugniatamy mieszając przez około 5-10 minut, do momentu aż mięso wchłonie wodę i stanie się klejące.
3. Do szynkowara wkładamy woreczek foliowy (dzięki temu mielonkę łatwiej później wyjąć) a następnie mięso, dokładnie je upychając by nie było wolnych przestrzeni (ja pomagam sobie wysoką, wąską szklanką, wrzucam trochę, ugniatam i tak do wyczerpania składników). Na koniec stukamy szynkowarem np. o deskę do krojenia by jeszcze dokładniej ubić mięso. Wstawiamy do lodówki na 24h.
4. Po upływie 24h szynkowar wstawiamy do garnka z wodą (ilość wody - ponad poziom mięsa). Wodę podgrzewamy do temperatury 80 stopni i utrzymujemy ją przez 2h, kiedy szynka będzie się parzyć. Po tym czasie szynkowar wstawiamy do zimnej wody a kiedy ostygnie, do lodówki. Mielonkę możemy jeść kiedy całkowicie ostygnie.

UWAGA: nie należy przesadzać z przyprawami i dać ich dosłownie po szczypcie, bo szynka będzie zbyt aromatyczna i niesmaczna.





Strona internetowa, na której można kupić szynkowar: http://www.szynkowar-stal-nierdzewna.pl

5 komentarzy:

  1. Pyszna domowa wędlinka. Na kanapki idealna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od jakiegoś czasu chodzi za mną kupno szynkowaru, dzięki takim przepisom przekonuję się do tego coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo zachęcająco, pyszna wędlinka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oblizuję się na widok tej mielonki i kolejny raz przekonuję się, jak bardzo potrzebuję szynkowaru:)

    OdpowiedzUsuń
  5. J apotwierdzam zdanie mojej Julianny Bednarzuk, też nie miałam okazji korzystać z takiego urządzenia, a patrząc na Twoją szynkę , ślinka leci :)

    OdpowiedzUsuń

Każde odwiedziny i każda opinia bardzo mnie cieszą. :)
Zachęcam do napisania do myślisz o moim przepisie.

top social

TOP