Tak przygotowany schab smakuje jak... kurczak. ;-) Naprawdę trudno się zorientować, że to schab. Jest kruchy i soczysty, gruba krakersowa panierka dodaje mu oryginalnego smaku. Polecam go upiec a nie smażyć, w wersji smażonej panierka nasiąka tłuszczem i nim smakuje. Wystarczy wbić w kąski wykałaczki i mamy danie świetne jako przekąska na imprezę, bo na zimno nie tracą nic ze smaku.
400g schabu
150g krakersów
1 mały kubek jogurtu naturalnego
1 jajko
2 łyżki pikantnego keczupu
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/4 łyżeczki czosnku granulowanego
sól, pieprz
1. Schab kroimy w długie, cienkie paski. W miseczce mieszamy ze sobą jogurt, jajko, keczup, sos sojowy i przyprawy. Dodajemy schab, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na minimum 1h.
2. Krakersy przekładamy do worka foliowego, kładziemy na płaskiej powierzchni i kruszymy za pomocą wałka.
Super pomysł. Takich jeszcze nie robiłam :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie. Z chęcią bym wsunęła kilka kęsów :) PS. Piękny talerz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie, musze wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSuper, muszę spróbować takiej wersji ze schabem
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zrobiłam i zachodzę w głowę co poszło nie tak. Sam chab bardzo smaczny. Panierka też niczego sobie tylko nie była chrupiąca...
OdpowiedzUsuńMoże mięso było obtoczone w panierce długo przed włożeniem do piekarnika? Wtedy krakersy łapią wilgoć od marynaty i rzeczywiście panierka może stać się gumowa:(
UsuńNależy panierować je chwilkę przed włożeniem do piekarnika.
Nie to nie to. Obtoczyłam w panierce ułożyłam na blachę i siup do piekarnika. Żadnych przerw. Panierka nie była gumowa tylko raczej rozciapciana.
Usuń