Sezon truskawkowy trwa. Polskie truskawki dostępne już w sklepach i na targach są tak pyszne, że trudno się powstrzymać by nie zjeść całego kilograma na raz. ;-) I tak oto powstała pyszna, owocowa zupa, która najlepiej smakuje na zimno. By była sycąca można dodać do niej makaron lub ryż. Bez dodatków to pyszna forma deseru.
1/2 opakowania kisielu truskawkowego
250ml wody + 100ml do kisielu
3 łyżki cukru
1. Truskawki miksujemy blenderem, zalewamy wodą i gotujemy przez około 2-3 minuty.
2. Kisiel rozrabiamy w 100ml wody. Wlewamy do truskawek. Gotujemy do momentu aż masa zgęstnieje.
3. Gotową zupę studzimy, przekładamy do lodówki i chłodzimy minimum 2 godziny.
4. Zupę można podać z ryżem lub makaronem - wtedy jest bardziej sycąca. Bez dodatków to smaczny deser.
uwielbiam truskawkową zupę, smak jeszcze z dzieciństwa :) ale nigdy nie dodawałam kisielu, będę to musiała przemycić do swojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńWspaniały, oj zjadłabym nawet teraz :-)
OdpowiedzUsuńZupę owocową robiło się u mnie z kompotów, nie próbowałam ze świeżych owoców. I ten kisiel - ciekawy pomysł. Muszę wypróbować taki chłodniczek - obowiązkowo z makaronem :)
OdpowiedzUsuń