Te paluchy znikają z talerza szybciej niż się je robi, choć i to nie jest zbytnio czasochłonne:). Świetne jako przekąska, ale też jako dodatek do zup czy mięsa.
Ciasto:
1/2 kg mąki
50g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
1 szklanka ciepłego mleka
1 jajko L
3 łyżki oleju
1 łyżeczka soli
Do posmarowania ciasta:
1 jajko L
olej (tyle samo ile rozbełtanego jajka)
2 łyżeczki ziół prowansalskich
5 ząbków czosnku
sól, pieprz
150g żółtego sera
1. W misce robimy zaczyn: mieszamy ze sobą drożdże, 1 łyżkę mąki, 2 łyżki ciepłego mleka i 1 łyżkę cukru. Pozostawiamy aż zaczyn zacznie się podnosić. Wtedy dodajemy pozostałe mleko, mąkę, jajko, olej i sól. Wyrabiamy do uzyskania gładkiego ciasta, pozostawiamy na około 20 minut do wyrośnięcia.
2. Przygotowujemy mieszankę do smarowania ciasta: mieszamy ze sobą jajko, olej, zioła, sól, pieprz i przeciśnięty przez praskę czosnek.
3. Odrywamy po niedużych kawałkach ciasta, wałkujemy na kształt prostokąta. Tniemy na paski o grubości około 3 cm. Każdy z pasków smarujemy przygotowaną mieszanką, składamy wzdłuż na pół i zwijamy w spiralkę. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy z paluchów ponownie smarujemy mieszanką i posypujemy żółtym serem.
Są przepyszne, moje dzieci je uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają! :))
OdpowiedzUsuń