Przedstawiam przekąskę, która najszybciej znika z imprezowego stołu. :-) Efektowne mini hamburgery przyciągają wzrok, uwagę gości i co ważne - smakują jak prawdziwe, duże hamburgery, z tą różnicą, że są na jeden kęs! Są dość pracochłonne, jednak z pewnością warto, bo efekt końcowy zachwyca.
2 szklanki mąki pszennej
1 czubata łyżeczka cukru
1 łyżeczka suszonych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
1 jajko
1 łyżka masła
sezam
500 g mięsa mielonego
1 czubata łyżeczka cukru
1 łyżeczka suszonych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
1 jajko
1 łyżka masła
sezam
500 g mięsa mielonego
1 małe jajko
5 łyżek bułki tartej
5 ogórków kiszonych
5 ogórków kiszonych
sałata
musztarda
ketchup
sól, pieprz, papryka ostra, papryka słodka
musztarda
ketchup
sól, pieprz, papryka ostra, papryka słodka
olej
1. Mąkę, cukier, drożdże i sól przekładamy do miski, mieszamy. Dodajemy mleko, rozpuszczone i ostudzone masło. Jajko dokładnie roztrzepujemy, do ciasta dodajemy 1 łyżkę, resztę zostawiamy do smarowania. Wyrabiamy, odstawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
2. Ciasto ponownie wyrabiamy, formujemy małe kulki, które lekko spłaszczamy. Smarujemy jajkiem, posypujemy sezamem. Pieczemy przez około 15 minut w temperaturze 160 stopni. Studzimy.
4. Sałatę i rwiemy na małe kawałki, ogórka kroimy w plastry. Bułeczki przekrawamy na pół, smarujemy musztardą, po czym układamy kolejno: kotlecik, ketchup, ogórka, sałatę. Przykrywamy drugą częścią bułki, przebijamy wykałaczką.
Ale świetne! ;) Na pewno spodobają się wszystkim gościom :) Zawsze tak jest, że małe to urocze i przyciąga najwięcej uwagi na stole.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, koreczki wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Muszę koniecznie wypróbować przy najbliższej okazji albo i bez okazji :D
OdpowiedzUsuńWow! Czadowe! Robię na następną imprezę! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Patrząc na nie mam ochotę zorganizować jakąś imprezkę :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że z takimi koreczkami jeszcze się nie spotkałem ale na pewno wypróbuję! Czad! :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam są rewelacyjne. Poleca nie tylko na imprezę
OdpowiedzUsuńProszę o informację ile sztuk Pani wyszło z tej porcji?
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :-)
muszę je zrobić.
Zrobiłam! Hit imprezy, zjedzone co do jednego. :)
OdpowiedzUsuńA ile sztuk wychodzi z tego przepisu ?
OdpowiedzUsuńBo planuje zrobić i nie wiem jakich proporcji użyć, żeby każdy miał okazję spróbować, bo wyglądają super ! :)
mi jakoś wyszło niecałe 50 sztuk :)
UsuńMi około 30-40:)
UsuńWitam, czy zamiast suszonych drożdży można użyć świeżych? Jeśli tak to jaką ilość?
OdpowiedzUsuńMożna, w Internecie są przeliczniki suche/świeże + ze świeżych robimy zaczyn:)
UsuńJakby ktoś jeszcze zastanawiał się ile wychodzi z takiej porcji, mi wyszło ok 25 bułeczek
OdpowiedzUsuńWitam. planuję zrobić takie hamburgerki na imprezę, ale podpowiedzcie, jak to ogarnąć "logistycznie" :-) Będzie dobrze, jeśli wcześniej upiekę bułeczki, zrobię kotleciki, a przed przyjściem gości wsadzę je na chwilę do piekarnika, żeby były ciepłe i dopiero poskładam z dodatkami?
OdpowiedzUsuńCzy może nie przeszkadza im, że nie będą ciepłe? (i wtedy przyszykować je w całości wcześniej?)
Ja podaję zimne, ale pomysł z podpieczeniem też jest dobry:)
Usuńmam pytanie czy mogę te bułeczki upiec dzień wcześniej???nie zrobią się twarde?
OdpowiedzUsuńSą na tyle małe, że polecam jednak upiec je w dniu podania, szybko robią się twarde.
UsuńCzy zamiast masła można użyć margaryny ?,
OdpowiedzUsuńTak, można:)
UsuńCiasto na bułeczki nie chce rosnąć, minęło już 50minut...Co zrobić w takiej sytuacji? Upiec bułeczki pomimo tego, czy da się to uratować?
OdpowiedzUsuńJeśli nie urosły, być może ciasto nie miało odpowiednio ciepło? Lub drożdże zostały "zabite" zbyt ciepłym mlekiem (musi być ciepłe/letnie).
UsuńJeśli ciasto ani drgnęło nie ryzykowałabym pieczenia:(
A może wstawić miskę z ciastem do ciepłej wody?
UsuńNie próbowałam nigdy takiej metody. Jeśli w domu jest chłodno, ciasto wyrasta mi w uchylonym piekarniku ustawionym na minimalną temperaturę 40-50 stopni, może warto wypróbować ten sposób.
UsuńZrobiłam tak, jak Pani napisała, troszeczkę urosło ale nadal boję się, że przy pieczeniu nie urosną
OdpowiedzUsuńMyślicie, że bułeczki można zrobić wcześniej i zamrozić, a w dniu imprezy rozmrozić?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale myślę, że jak najbardziej tak:)
UsuńZrobiłam, były śliczne i pyszne. Docelowo miały być dla dziecięcej części gości, ale dorośli nie pozwolili wynieść wszystkiego pociechom :) Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się, że smakowały. U nas też zawsze robią furorę:)
Usuńpyszne wyszły i śliczne!!! polowe juz zjedliśmy samych buleczek z mężem i synem. Ciasto mi po odstawieniu nie urosło może milimetr, odstawilam na 1.10godz. Mimo to upieklam i pieknie wyrosły:) Wyszło mi ponad 50szt, w moim piekarniku pieklam 16-17min. Super! Wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, każdy się skusi :-)
OdpowiedzUsuńSuper☺️ Niedługo babski wieczór, każda coś musi przynieść wiec ja się skuszę na maluszki 😀
OdpowiedzUsuń