Choć nie należę do fanek ziemniaków, tę zupę zjadłam ze smakiem. Jest dość gęsta i kleista a co za tym idzie bardzo treściwa i sycąca. Ważne są dodatki w postaci sera, boczku i świeżego szczypiorku. Uzupełniają smak w taki sposób, że zupie niczego już nie brakuje. :-) Gęstość zupy możemy w dowolny sposób regulować poprzez dodanie mniejszej lub większej ilości bulionu.
3 duże ziemniaki
3 marchewki
1 cebula
2 ząbki czosnku
700 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
3 plastry wędzonego boczku
3 łyżki świeżego szczypiorku
3 łyżki starkowanego, żółtego sera
1 łyżka szczypiorku
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz
1. Ziemniaki, marchew, czosnek i cebulę obieramy i kroimy na nieduże kawałki. Przekładamy do garnka, zalewamy bulionem i gotujemy do miękkości.
2. Doprawiamy papryką, gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Miksujemy na gładką masę, przelewamy do miseczek.
3. Szczypiorek i koperek drobno siekamy, boczek kroimy na małe kawałki, ser żółty ścieramy na tarce. Posypujemy nimi każdy talerz zupy.
Pyszna zupka. Lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńOj czuję że bardzo by mi smakowała!
OdpowiedzUsuńPrzepadam za takimi zupami :)
OdpowiedzUsuńBędzie na obiad :D
OdpowiedzUsuńpyszna odmiana "kartoflanki", z takimi dodatkami poprosiłabym nawet o dokładkę;)
OdpowiedzUsuńOj jak wspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy!
Ps.zapraszam do mnie przy okazji :)
Ja zostaję u ciebie :)