Jesienią stawiamy na dania z papryką. Jest wtedy najsmaczniejsza a jej cena przystępna. Leczo jedliśmy już kilka razy, podobnie jak paprykę zapiekaną z różnymi farszami. Ten okazał się jednym ze smaczniejszych. :-) To obiad, który wymaga trochę uwagi, ale gwarantuję, że warto. Czy można wyobrazić sobie lepsze połączenie niż boczuś z ziemniakami i gałką muszkatołową? ;-)
6 średnich ziemniaków
100g boczku
100g kiełbasy
1 cebula
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
100g boczku
100g kiełbasy
1 cebula
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
1 łyżka masła
50ml mleka
100g startego żółtego sera
olej
1. Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonej wodzie, tlłuczemy z dodatkiem masła, mleka i szczypty gałki muszkatołowej.
2. Cebulę smażymy, dodajemy boczek i kiełbasę. Smażymy do zarumienienia. Mieszamy z ziemniakami, 1/2 sera i całość chwilę smażymy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
3. Z papryki odcinamy kapelusze, wydrążamy gniazda nasienne. W środku smarujemy olejem. Napełniamy farszem, pieczemy przez 45 minut w temperaturze 200 stopni. 10 minut przed końcem pieczenia posypujemy pozostałym serem.
Wygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na faszerowaną papryczkę :-)
OdpowiedzUsuńPyszny, sycący obiad :)
OdpowiedzUsuńPierogi z ziemniakami i boczkiem robiłam, ale nie wpadłabym to takie nadzienie do papryki. Pysznie musi smakować!
OdpowiedzUsuńMiła odmiana dla typowo mięsnego farszu, wygląda bardzo efektownie i na pewno jest pyszna!
OdpowiedzUsuńPuszniutkie :)
OdpowiedzUsuń