Przepadam za cukinią w każdej postaci, ale zapiekana jest moim faworytem. Staje się wtedy miękka, rozpada się w ustach i przede wszystkim wyraźnie czuć jej smak, który ginie kiedy cukinia jest tylko dodatkiem do potrawy. Dziś nafaszerowałam ją tak, by miała w sobie nutę Grecji. Ser feta, oliwki i charakterystyczne dla tego kraju przyprawy. Jestem na tak. ;-)
500 dag mięsa mielonego
4 ząbki czosnku
100g ryżu
2 duże cebule
100g sera feta
100g żółtego sera
20 czarnych oliwek
pieprz, sól, tymianek, oregano, rozmaryn
1. Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu.
2. Cebule smażymy wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem na oleju. Dodajemy mięso, smażymy, następnie przyprawiamy sola, pieprzem oraz ziołami według uznania (im więcej ich dodamy tym bardziej intensywny będzie smak potrawy). Dodajemy pokruszony ser feta, smażymy do momentu aż ser się rozpuści i woda z niego odparuje. Do farszu dodajemy ugotowany ryż i 50g startego żółtego sera. Mieszamy.
3. Cukinie przekrawamy na pół. Z pomocą łyżeczki wydrążamy gniazda nasienne. Każdą część cukinii napełniamy farszem, posypujemy pozostałym żółtym serem, na wierzch układamy przekrojone na pół oliwki.
Cukinia w każdym wydaniu:Ta po grecku zapowiada ucztę:)
OdpowiedzUsuńSuper, świetny pomysł na pyszną cukinię :-)
OdpowiedzUsuńMniam :) Zazwyczaj robię cukinę faszerowaną w stylu włoskim, ciekawy pomysł z tą grecka wersją :)
OdpowiedzUsuńAle pyszny farsz :)
OdpowiedzUsuń