Warstwowa sałatka śledziowa tradycyjnie pojawia się na stole dwa razy w roku: na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Ma w sobie jeden z ważniejszych dla mnie smaków: smak dzieciństwa. ;-) Choć jest pracochłonna, bo trzeba ugotować osobno buraki, jajka, wymoczyć śledzie to zapewniam, że jest warta całego tego zachodu. :-) Dla wielbicieli śledzi oczywiście!
2-3 filety śledziowe (u mnie z oleju)
2 buraki
2 ziemniaki
2 ogórki kiszone
2 jajka
1 mała cebula
majonez
sól, pieprz
1. Filety śledziowe moczymy. Te z beczki minimum 2h (po godzinie wymieniamy wodę), natomiast te z oleju przez około 15 minut.
2. Burak i ziemniaki gotujemy do miękkości, bez obierania skórki. Jajka gotujemy na twardo. Wszystko studzimy.
3. W misce warstwami układać będziemy kolejno: śledzie, cebulę, majonez, ziemniaki, sól, pieprz, ogórki, majonez, buraki, sól, pieprz, jajka. W takiej kolejności przygotowujemy i od razu układamy w misce warstwowo składniki (dzięki temu zabrudzimy mało naczyń): śledzie kroimy na nieduże kawałki, cebulę kroimy w kostkę, podobnie ziemniaki i ogórki. Buraki ścieramy na małych oczkach tarki, jajka na dużych oczkach.
Z pewnością jest pyszna :-)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze takiej, ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zdjęcia nie pokazują warstw. Widać tylko wierzch sałatki. Moim zdaniem powinna być w innym naczyniu.
OdpowiedzUsuń