Kociołek, bo to danie jednogarnkowe. :-) Takie do zrobienia na szybko i do spakowania na obiad do pracy. Łatwo się je odgrzewa a na drugi dzień smakuje jeszcze lepiej, jak na danie z fasolą przystało. Fasolowy kociołek z pewnością nie rozczaruje kubków smakowych wielbicieli kaszy jaglanej. Zdrowo, szybko, tanio. Czego chcieć więcej od dania obiadowego?
200g kaszy jaglanej
500g mięsa mielonego
1 puszka białej fasolki
3 marchewki
2 cebule
olej
sól, pieprz, czosnek, papryka słodka, cząber
szczypiorek do dekoracji
1. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na rozgrzanym oleju. Po chwili dodajemy mięso, które posypujemy przyprawami i podsmażamy do zarumienienia.
2. Do garnka dodajemy odsączoną z zalewy fasolką i startą na tarce marchew. Chwilę podsmażamy. Zalewamy 2,5 szklankami wody, solimy. Gotujemy pod przykryciem aż kasza wchłonie całą wodę, około 20 minut.
Lubimy takie dania i faktycznie najlepiej smakują następnego dnia:)
OdpowiedzUsuńAle super danie :-))) bardzo lubię jednogarnkowe szaleństwa :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, lubię takie jednogarnkowe dania :)
OdpowiedzUsuńkasza, fasola - wszystko, co lubię! Kaszę dodajemy do marchewki i fasoli w garnku? a mięso też tam razem czy później?
OdpowiedzUsuńTak, wszystko robimy w jednym garnku. :-) Cebule, później mięso a kiedy się podsmaży kolejne składniki tak jak jest to wymienione w przepisie.
UsuńMożna ugotować kaszę oddzielnie i później wszystko połączyć... ale komu chciałoby się brudzić dwa garnki zamiast jednego. ;))
dziękuję! smakowita kompozycja.
Usuńdania jednogarnkowe oprócz smaku mają jeszcze jedną wielką zaletę - mało brudnych naczyń do zmywania;)
taki kociołkiem można się zdrowo najeść :)
OdpowiedzUsuńPowiem, że nigdy jakoś nie lubiłam specjalnie kaszy jaglanej, ale ten przepis mi naprawdę posmakował, aż tak że postanowiłam umieścić efekt u siebie na blogu.
OdpowiedzUsuń