Nie wyobrażam sobie obiadu bez kawałka mięsa, więc te kotlety traktuję jak dodatek do niego niż główną część. ;-) Podane z sosem, np. pieczarkowym są jeszcze smaczniejsze. Kasza jaglana to bardzo wartościowe źródło witamin i mikroelementów. Przepis zalegał w zeszycie od dawna, aż w końcu się zdecydowałam. Postanowiłam wprowadzać ją do swojej kuchni również w wersji na słono, nie tylko na słodkie śniadania i jak widać w ostatnich wpisach, udaje mi się to. :-)
100g suchej kaszy jaglanej
2 jajka (+ czasami potrzeba jeszcze dodatkowo jedno surowe)
2 cebule
kilka gałązek koperku
olej, sól, pieprz
1. Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Studzimy.
2. Jajka gotujemy na twardo, studzimy i kroimy w drobną kostkę.
3. Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy i studzimy.
4. Koperek siekamy.
5. Wszystkie składniki przekładamy do miski, mieszamy i doprawiamy do smaku. I tutaj musimy zdecydować czy dodajemy surowe jajko - jeśli masa jest zbyt mało klejąca, robimy to.
6. Kotlety smażymy na rozgrzanej, suchej patelni teflonowej, z dwóch stron, do zarumienienia.
i pyszne!
OdpowiedzUsuńMega super przsepis :) !!
OdpowiedzUsuńPyszne kotleciki :-) lubię takie dania :-)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie i do tego apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Uwielbiam wszystko co z jaglanką i robię bardzo podobne kotlety :)
OdpowiedzUsuńJa to głównie na słono jem jaglankę :) Także w postaci wszelkich kotletów. Takich z jajkiem jednak jeszcze nie robiłam..
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na ciekawe kotlety. Ja też ostatnio sporo kombinowałam, żeby zastąpić tradycyjne "mielone" w naszej diecie. Bardzo smaczne wyszły kotlety z brokuła.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kotlety jaglane - zdrowe i pyszne! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglane eksperymenty !
OdpowiedzUsuńMy się też polubiłyśmy z kaszą jaglaną.
OdpowiedzUsuńKotleciki super sprawa.
Ja akurat jestem wielkim fanem takich wegańskich obiadów, więc kotlety dla mnie jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuń