Na początek wyjaśnienie. Muszę przyznać, że to ciasto ma wspólnego z sernikiem tyle, co ja z top modelką. ;-) Ale pod taką nazwą funkcjonuje w Internecie, postanowiłam więc zostawić to bez zmian. A teraz trochę o nim: jakoś trudno mi nazywać ten wypiek ciastem. Nie znaczy to, że było niesmaczne, wręcz przeciwnie - miłośnicy kaszy jaglanej nastawieni na zdrowe odżywianie na pewno zjedzą je z chęcią. Ciekawe doświadczenie kulinarno - smakowe. ;-) Przed podaniem polałam kremem czekoladowym i posypałam ziarnami granatu. Można polać je również budyniem lub jeść bez dodatków.
1 szklanka ekologicznej kaszy jaglanej Symbio
3 szklanki mleka
1/2 szklanki ekologicznego cukru trzcinowego Symbio
1 puszka mleka kokosowego
1/2 szklanki wiórków kokosowych
4 łyżki soku z cytryny
1. Kaszę jaglaną płuczemy na sitku w ciepłej wodzie. Zalewamy mlekiem, dodajemy cukier, wiórki kokosowe i gotujemy do miękkości przez 25 minut od momentu zagotowania. Jeśli kasza zbyt szybko wchłonie płyn, dolewamy wodę lub mleko. Kaszę studzimy.
2. Do wystudzonej kaszy dodajemy cukier, sok z cytryny i stałą (białą) część mleczka kokosowego. Całość mieszamy i blendujemy. Sprawdzamy czy jest dla nas wystarczająco słodkie, ewentualnie dodajemy cukru.
3. Na natłuszczoną i obsypaną wiórkami tortownicę 21cm wykładamy ciasto i pieczemy przez 50 minut w temperaturze 180 stopni. Zostawiamy do wystudzenia. Przechowujemy w lodówce.
ostatnio mam "fazę" na kaszę jaglaną. Jaglanka na śniadanie - mniami, ostatnio hitem jest budyń jaglany. Ciasto jaglane widziałam na kilku blogach ale jeszcze nie próbowałam, konieznie musze się skusić, chociaz spotkałam się z opinią że sernik jak nazwa wskazuje musi być z sera a to jest po prostu jagielnik :-)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
h_anka
Myślę, że ta nazwa "sernik" to taki chwyt marketingowy. ;)) Jakby nazwali to jagielnik, chyba bym się nie skusiła.
UsuńChociaż jadłam kiedyś ciasto styropian, tzw. sernik i bez sera i... rzeczywiście smakował jak sernik. ;))
Pozdrawiam!
no cóż, pozostaje czekać na makowiec bez drożdzy :-) choć są juz drożdzówki francuskie, też bez drożdży :-)
Usuńpozdrawiam
makowiec bez maku i drozdzówki bez drozdzy bo mi umkneła mysl ;-)
UsuńWygląda bardzo apetycznie! Ciekawa jestem jak smakuje, skusiłabym się na kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą kaszą jaglaną :) muszę wypróbować!!
OdpowiedzUsuńkokosowy sernik - brzmi przepysznie. ale bym się zajadała ; )
OdpowiedzUsuńpiękne ciacho :) Przepis pierwsza klasa !
OdpowiedzUsuńSernik wygląda po prostu super, naprawdę warto będzie spróbować! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasta na bazie kaszy jaglanej, świetne!
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja na serniczek, wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńKaszę jaglaną uwielbiam więc ten serniczek na pewno by mi przypadł do gustu. Pychotka.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym cieście, ale nie jadłam, wygląda kusząco! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, z chęcią bym skosztowała takiego cuda :)
OdpowiedzUsuńspróbuję
OdpowiedzUsuńZapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :))
OdpowiedzUsuńtyle wcześniej się naczytałam o sernikach jaglanych, a teraz jeszcze Twoje zdjęcia:) przekonały mnie ostatecznie do zrobienia takiego sernika!
OdpowiedzUsuńPowodzenia. :)) Albo go pokochasz albo znienawidzisz. :))
Usuń