Zdecydowanie bardziej lubię hot dogi w takiej formie niż klasyczne, czyli parówki wsadzone zazwyczaj w kupną bułkę:). Ciasto nie wymaga wyrastania, zagniatamy, oblepiamy nim parówki i wkładamy do piekarnika. Najlepiej smakują maczane w sosie czosnkowym. Pycha!
dowolne dodatki do środka: u mnie papryka, cebula, ogórek konserwowy
250g mąki
1/2 szklanki mleka
25g drożdży świeżych
1,5 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 jajko + białko do smarowania
mak do pozypania
1. Do miski wlewamy letnie mleko (ja podgrzewam je w mikrofali), rozpuszczamy w nim drożdże z cukrem 1/2 mąki. Kiedy zaczyn się podniesie dodajemy pozostałą mąkę, sól i jajko. Wyrabiamy na gładkie ciasto.
2. Na blacie podsypanym mąką rozwałkowujemy ciasto dość cienko, kroimy w prostokąty. Każdą parówkę przekrawamy na pół, dodatki (u mnie papryka, cebula, ogórek konserwowy) kroimy dość drobno. Układamy na ciasto dodatki, następnie parówki. Ciasto sklejamy formując podłużną bułkę. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy białkiem i posypujemy makiem.
W takim cieście jeszcze nie próbowaliśmy, więc czas najwyższy, by to przetestować :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, duży plus za domowe bułeczki
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają.
OdpowiedzUsuń