Szaszłyki dość nietypowe, bo wyłącznie mięsne, w oryginalnej słodko-słonej marynacie. Wybrałam do nich mięso z udek kurczaka, bo jest mniej suche niż filety. Takie mięso można kupić w marketach, już pozbawione skórek i kości. Szaszłyki są delikatne w smaku, niezbyt wyraziste (co kojarzy się z zazwyczaj obficie obsypanymi przyprawami szaszłykami).
3 łyżki sosu sojowego
2 łyżki miodu
szczypta pieprzu i ostrej papryki
3 łyżki sezamu
1. Mięso kroimy w niezbyt grubą kostkę. W misce mieszamy sos sojowy, miód, pieprz, paprykę i sezam. Łączymy z mięsem i dokładnie mieszamy by marynata obtoczyła każdy kawałek.
2. Mięso nabijamy na patyczki do szaszłyka. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 20 minut lub grillujemy na grillu.
Bardzo smaczna musi być ta marynata. Szaszłyki super.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie apetyczne mięsko!!!
OdpowiedzUsuńmniam mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuń