Przepis na klasyczne pyzy już przedstawiałam, tym razem inna odsłona. Pyzy w tej wersji pachną masłem i cynamonem. W smaku bardzo przypominają słodkie bułeczki a może nawet i pączki choć daleko im do smażenia w głębokim oleju. :-) Warstwa masła i cukru z cynamonem zastyga tworząc delikatną, chrupiącą skorupkę. Świetne nie tylko na świeżo, ale również na drugi dzień.
550g mąki
1/2 łyżeczki soli
4 łyżki cukru
15g drożdży świeżych
350ml ciepłego mleka
2 łyżki oleju
1 łyżeczka cynamonu
3 łyżki cukru
50g masła
1 łyżeczka cynamonu
3 łyżki cukru
50g masła
1.
Mąkę mieszamy z solą. Wlewamy olej. Drożdże i cukier rozpuszczamy w
150ml ciepłego (ale nie gorącego) mleka. Odstawiamy na chwilę a kiedy
zaczną rosnąć, dodajemy do mąki. Dolewamy resztę mleka, wyrabiamy
gładkie i elastyczne ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 1h.
2. Ciasto dzielimy na 12-15 części. Formujemy bułeczki. Ponownie pozostawiamy do napuszenia, tym razem na około 30 minut.
3.
Pampuchy układamy na wszystkich poziomach parowaru w sporych odstępach
od siebie. Parujemy przez około 10 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde odwiedziny i każda opinia bardzo mnie cieszą. :)
Zachęcam do napisania do myślisz o moim przepisie.