Lato to czas, kiedy stronimy od ciężkich obiadów. Zwłaszcza jeśli lato jest tak upalne i dokuczliwe jak to miało miejsce w tym roku. :-) Obiad składający się z ziemniaków jajka i fasolki zna i jada pewnie każdy. Ja postanowiłam dodać jeszcze bardziej letni akcent, czyli botwinkę. Wyszła pyszna sałatka z dodatkiem cienkich plasterków boczku. Taki obiad.. by jeszcze choć na chwilę zatrzymać lato. ;-)
250g młodych ziemniaków
100g boczku parzonego w plastrach
300g fasolki szparagowej
2 jajka
olej
1. Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Fasolkę obieramy i gotujemy. Liście botwiny siekamy, buraczki obieramy i kroimy w cienkie plasterki.
2. Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojony w kostkę plastry boczku do momentu aż wytopi się tłuszcz. Boczek ściągamy z patelni. Na wytopionym tłuszczu podsmażamy liście i buraki z botwiny (w razie potrzeby można dodać odrobinę oleju). Podlewamy wodą, dusimy do miękkości. Dodajemy boczek, obrane i pokrojone ziemniaki. Mieszamy.
3. Na drugiej patelni dobrze rozgrzewamy olej, wbijamy jajka, posypujemy solą, pieprzem, podsmażamy do momentu ścięcia białka i żółtka.
4. Na talerze wykładamy sałatkę z botwinką, fasolkę i jajka.
Bardzo lubię takie obiadki :-)
OdpowiedzUsuńObiad jaki bardzo lubimy, szczególnie na te upały:)
OdpowiedzUsuńFajne letnie danie :)
OdpowiedzUsuń