Zapiekana papryka, po brzegi wypchana mięsem i ryżem doskonale syci podczas obiadu i wygląda świetnie na imprezowym stole, bo na zimno jest równie pyszna. :-) Choć papryka kojarzy się głównie z jesienią, my jemy ją przez cały rok, zawsze jest w lodówce by można było położyć ją na kanapki czy użyć do przygotowania obiadu.
4 czerwone papryki
500g mięsa mielonego
4 ząbki czosnku
100g ryżu
2 duże cebule
6 łyżek koncentratu pomidorowego
200g żółtego sera
pieprz, sól, bazylia
1. Ryż gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
2. Cebule smażymy wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem na rozgrzanym oleju.
3.. Dodajemy mięso, doprawiamy solą, pieprzem i bazylią. Smażymy do zarumienienia.
4. Na patelnię przekładamy ugotowany ryż, koncentrat i starty na tarce ser. Mieszamy.
5. Z papryk odkrawamy górną część, usuwamy gniazda nasienne. Papryki smarujemy olejem, napełniamy farszem, posypujemy odrobiną startego żółtego sera. Pieczemy przez 45 minut w temperaturze 190 stopni.
Uwielbiam faszerowane warzywa :-)
OdpowiedzUsuńPyszne danie! Ja również zawsze mam paprykę w lodówce - czasem wystarczy jej odrobina a potrawa od razu nabiera kolorów :)
OdpowiedzUsuńO! Dzisiaj też takie serwowałem na obiad, ale z chili con carne. Faszerowane papryki to super sprawa :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam faszerowaną paprykę z mięskiem :) Pyszności !
OdpowiedzUsuń