Oto zdrowsza alternatywa dla mięsnych kotletów lub po prostu dodatek do obiadu. Kotlety jajeczne z marchewką wyszły naprawdę pyszne i pomimo mojej sympatii do mięsa i mięsnych dań, muszę je pochwalić. :-) A czym posypane są kotlety? To czipsy z pietruszki, które upiekły się obok nich. Ich smak to duże, pozytywne zaskoczenie, bo pietruszkę w zupie omijam szerokim łukiem. ;-)
1 średnia cebula
4 jajka
2 ząbki czosnku.
1/3 szklanki bułki tartej
sól
pieprz ziołowy
1. Marchewki myjemy i w całości gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. W tym samym czasie gotujemy 3 jajka na twardo (1 zostawiamy surowe).
2. Ugotowaną marchew obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i miksujemy blenderem lub przeciskamy przez praskę. To samo robimy z jajkami.
3. Masę mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Wbijamy jajko, dodajemy bułkę tartą.
4. Formujemy kotleciki (u mnie z pomocą obręczy) i pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut.
Piękne kotleciki, każdy taki sam. Zjadłabym takie na obiadek.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor mają te kotleciki :) pyszności
OdpowiedzUsuńprezentują się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńKochana świetne kotleciki :-) z chęcią takie spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie..... :)
OdpowiedzUsuńAle równiutkie, fajny pomysł z tą obręczą, na pewno zmałpuję ;) A kotleciki - rewelacja, wielki plus za to, że są pieczone a nie smażone :)
OdpowiedzUsuńA co z cebulą? W kostkę czy tez miksujemy?
OdpowiedzUsuńCebula w kostkę:)
Usuń