Moja wersja ciasta sypanego, która powstała przy okazji pieczenia jabłecznika. Okazało się, że w wersji kakaowej, gruszkami smakuje równie dobrze. :-) Ciasto jest niskie, bo piekłam je z połowy porcji, w standardowej wersji na pewno będzie wyższe.
(ciasto zrobiłam w tortownicy 18cm, z 1/2 składników, podaję przepis na standardową tortownicę)
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka kaszy manny
1/2 szklanka cukru, u mnie ksylitol od Skworcu
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżeczki kakao
3 czubate łyżeczki kakao
1kg gruszek (po obraniu zostaje mniej)
180g masła (z lodówki lub zamrażalnika)
1. Mąkę, kaszę, cukier, kakao i proszek do pieczenia mieszamy ze sobą. Dzielimy na 3 równe części.
2. Gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i ścieramy na grubych oczkach tarki.
3. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem.
4.
Na tortownicę układamy kolejno: 1/3 suchych składników, gruszki, 1/3
suchych składników, gruszki, 1/3 suchych składników. Jeśli gruszki puszczą dużo soku, nie przelewamy go do tortownicy. Na wierzch na
grubych oczkach tarki ścieramy twarde masło.
5. Pieczemy w temperaturze 180 stopni, przez godzinę.
Świetny pomysł kochana. Podoba mi się to ciacho :-)
OdpowiedzUsuńmniam poproszę kawałeczek
OdpowiedzUsuńMmm, smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuń