Tłusty czwartek nie może obyć się bez pączków, choć w moim przypadku wcale nie były one tłuste. :-) W tym roku wybrałam pączki z piekarnika i nie żałuję, bo choć nie zupełnie tradycyjne to pyszne i warte uwagi. W przyszłym roku na pewno je powtórzę a kto wie, może i szybciej? Ciasto wyszło puszyste a dżem jagodowy Nasza Chata w środku idealnie pasował do całości. Dzięki dobrej jakości i dużej zawartości owoców nie był płynny, nadzienie więc nie wypłynęło, co niestety zdarzało mi się przy okazji dżemów innych firm. Przepis podpatrzyłam u Ani - bardzo dziękuję, wyszły wspaniałe. :-)
30g świeżych drożdży
1,5 szklanki ciepłego mleka
5 szklanek mąki
3 łyżki roztopionego i przestudzonego masła + 3 łyżki roztopionego masła do smarowania
2 jajka
1 łyżka cukru waniliowego
0,5 szklanki cukru + 3 łyżki do posypania
150g dżemu dobrej jakości, u mnie jagody leśne całe owoce od Nasza Chata
1. Przygotowujemy zaczyn: mieszamy ze sobą 2 łyżki mąki, 1,5 szklanki ciepłego mleka, 2 łyżki cukru i drożdże. Odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce.
2. Kiedy zaczyn się podniesie mąkę, jajka, stopione masło, cukier, cukier waniliowy i zaczyn umieszczamy w jednej misce, wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Odstawiamy na około godzinę by wyrosło.
3. Z ciasta odrywamy kawałki jednakowej wielkości, formujemy w kulki, które rozpłaszczamy. Na środek wykładamy łyżeczkę dżemu i sklejamy ciasto by dżem nie wypłynął. Formujemy kulkę, którą na blaszce rozpłaszczamy.
4. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 15-20 minut.
5. Ciepłe jeszcze pączki smarujemy roztopionym masłem i posypujemy cukrem.
Wyglądają jak puszyste jagodzianki, pychota, fajna alternatywa dla zwykłych pączków
OdpowiedzUsuńbardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na pączki bez tłuszczu ;) z chęcią wypróbuje przepis...
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis na pączki, zapisuje go sobie :-)
OdpowiedzUsuńOjeju, ale mi narobiłaś smaka na jagódki :) A w takich pączusiach to i grzech mniejszy ;)
OdpowiedzUsuńCudowne rumiane pączki :) Ach zjadłabym, oj zjadła :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku wyjątkowo nie robiłam pączków, z braku czasu, ale te z piekarnika bardzo mnie intrygowały - są popularne za granicą, gdzie bardziej promuje się zdrowe odżywianie. A ciekawią mnie pod względem smaku - jak bardzo różnią się od tych smażonych? Bardziej smakują jak bułeczki drożdżowe, czy nadal czuć w nich pączki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Smakowo - bułeczki. :) Nie lubię pączków z tłuszczu, więc dla mnie bardzo dobre.
UsuńPięknie się prezentują :) Ja też robię pączki z piekarnika, dla mnie są o wiele smaczniejsze :)
OdpowiedzUsuń