Dziś przepis na świąteczny sernik i zarazem najlepszy sernik jaki jadłam! :) Dzięki temu sernikowi wiem już, że przepieczony sernik to nic dobrego. Ten przed wyłączeniem piekarnika jest blady i trochę płynny w środku - zostawiamy go w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami i wtedy się dopieka. Inspiracja z bloga ciastkozercy.pl. :)
6 jajek
4 łyżki mąki ziemniaczanej
kilka kropli aromatu waniliowego
kilka kropli aromatu waniliowego
1/2 - 3/4 szklanki cukru
200g masła
200g herbatników
1 tabliczka mlecznej czekolady
dowolna dekoracja/posypki
1. Herbatniki kruszymy blenderem. Masło roztapiamy, studzimy. Połowę wlewamy do pokruszonych herbatników (resztę zostawiamy do masy serowej), mieszamy, wykładamy na tortownicę (u mnie 21 cm), dociskamy.
2. Jajka miksujemy z cukrem. Dodajemy pozostałe składniki, mieszamy na najniższych obrotach miksera do połączenia składników. Masę wylewamy na herbatnikowy spód.
3. Sernik pieczemy w 160 stopniach przez około 1h. Wyłączamy piekarnik, zostawiamy lekko uchylone drzwiczki i zostawiamy go tam na minimum godzinę. Przekładamy do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde odwiedziny i każda opinia bardzo mnie cieszą. :)
Zachęcam do napisania do myślisz o moim przepisie.