Meksyk często zakrada się do mojej kuchni i gości w przeróżnych potrawach. ;-) Stworzył zgrany duet nawet z karkówką, która jest dość wymagającym i kapryśnym mięsem - często ma w zwyczaju buntować się i nie mięknąć. Tym razem jednak się tak nie stało. Mięso wyszło pyszne, miękkie i soczyste. Ostrrrrre, rozgrzewające i mocno pikantne danie obiadowe. Oczywiście z ostrości można w łatwy sposób zrezygnować pomijając przyprawy i papryczkę chilli. :-)
3 cebule
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
1 puszka pomidorów krojonych
3 papryczki chilli
1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego
100ml wody
1/4 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki ostrej, czerwonej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
200g pieczarek
1. Karkówkę kroimy w plastry, rozbijamy jak na kotlety, nacieramy olejem, solą, pieprzem, papryką słodką i ostrą, czosnkiem. Odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny, najlepiej na całą noc.
2. Pomidory, koncentrat i wodę łączymy ze sobą. Dodajemy pokrojone drobno papryczki chilli, solimy do smaku. Dokładnie mieszamy. Pieczarki kroimy w plastry.Cebulę kroimy w krążki.
3. W naczyniu żaroodpornym układamy kolejno: 1/2 porcji karkówki, 1/2 porcji kukurydzy, 1/2 porcji fasoli, 1/2 cebuli, 1/2 sosu pomidorowego i ponownie tak samo by powstały dwie warstwy.
Znów kusisz i to jeszcze jaką karkóweczką:) Ostre, bogato przyprawione przepyszne danie - super!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepisik))))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój pomysł, z chęcią wykorzystam i zrobię na obiadek :-)
OdpowiedzUsuńPrzygotuję jutro na obiad! ;)
OdpowiedzUsuńKarkówka jest pyszna. Robię podobną wersję tylko z innymi warzywami. rozpływa siś w ustach, dlatego serdecznie polecam przepis :)
OdpowiedzUsuńCzy mozna to danie zrobić w rekawie? Tzn w takiej folii co sie zamyka klipsem?
OdpowiedzUsuńMożna:)
Usuń